poniedziałek, 30 marca 2015

Wreszcie ferie =D

Siemka!

W ostatni piątek, czyli 27 marca byłam ostatni raz w szkole i teraz mam 2 tygodnie ferii. Jaram sie niesamowicie, bo powoli mnie ta szkoła już wkurzała. Cieszę się też, bo w sumie ostatni tydzień w szkole był nawet luźny, bo w czwartek byłam na wycieczce w zamku w Ludwigsburg (w Niemczech, bo tu właśnie mieszkam jakby ktoś nie wiedział). Jest to zamek zbudowany na podobieństwo zamku we Francji, czyli zamku ,,Versailles". Szczerze to średnio mi się podobało no ale wszystko lepsze od szkoły.

Już jutro 21 dzień ćwiczeń za mną i cieszę się, że aż tak długo wytrwałam. Szczerze to widzę już pierwsze efekty, więc sie jaram. Na początku miałam zamiar ćwiczyć tylko 30 dni, ale teraz wiem że na pewno będzie to dłużej ;)

Kilka dni temu też zawiodłam się na kilku osobach, z którymi byłam bardzo blisko, ale myślę że nie ma sensu tego tu pisać.

W tym tygodniu kupiłam sobie jeszcze nową obudowę na mój telefon, bo szkoda mi mojej starej bo muszę ją mieć jeszcze w dobrym stanie na obozie :P Oto zdjęcie mojej nowej kosmicznej obudowy:



Oto jeszcze kilka innych zdjęć z tego tygodnia ;)




Pa i do następnego :*

piątek, 20 marca 2015

Recenzja szczotki Tangle Teezer ;)

Hej!

Dzisiaj moja pierwsza recenzja na tym blogu. Stwierdziłam, że jak jest to pierwsza, to muszę wziąć jakiś produkt, który używam codziennie. I spojrzałam na moją szczotkę do włosów i wiedziałam, że ona idzie na pierwszy ogień. Oto ona...


Posiadam tę szczotkę od początku sierpnia 2014. Kupiłam ją na Allegro za ok. 35 zł i  myślę, że jest to dość tanio jak na szczotkę tej marki. Ja stwierdziłam, że kupię wersje compact (czyli z ,,zatyczką"), bo zawsze gdzieś do torebki ją wrzucam. Jeśli nie chcecie kupić tej szczotki w internecie, to z tego co wiem są w Hebe i podobno od początku marca w Rossmanie. Szczerze powiem, że sama się wahałam czy kupić ją w internecie, bo bałam się że trafię na podróbę, ale w internecie są one zdecydowanie tańsze. Gdy byłam w Hebe szczotki w wersji compact kosztowały ok. 50-60 zł. Zwykłe szczotki bez tej ,,zatyczki" są trochę tańsze.
A mówiąc ,,zatyczka" mam na myśli to...


Wypiszę Wam teraz zalety i wady tej szczotki:


Zalety
  • rozczesuje włosy bez targania,
  • wytrwałość szczotki,
  • wybór między compact a zwykłą i wybór kolorów,
  • włosy są miękkie po czesaniu,

Wady
  • trzeba trochę dłużej czesać niż zwykłą szczotką
  • cena

Na podsumowanie Wam powiem, że nie żałuję tego zakupu. Każdemu mogę w 100% polecić tą szczotkę. Niestety cena jest trochę wyższa od normalnych szczotek ale za to Tangle Teezer Wam posłuży znacznie dłużej ;)
Także jeśli się wahacie, to tak naprawdę nie wiem nad czym.
Mam nadzieję że Wam pomogłam.
 Jeśli recenzje produktów na moim blogu się sprawdzą to myślę, że będę je dodawała ok. 1 na 2 tygodnie. Normalne posty będą pojawiały się 1-2 razy w tygodniu, w zależności od tego ile się będzie u mnie działo.

Do zobaczenia :*




      

wtorek, 17 marca 2015

Kierunek -> lepsze życie + nowe pomysły na bloga

Siemka!

Niestety nie odzywałam się do Was przez ostatni tydzień, ale miałam wrażenie że nic się nie działo.
Od wtorku tamtego tygodnia (10.03.15r.) ćwiczę codziennie bo chcę schudnąć :P Od kilku dni też już nie obgryzam paznokci z czego jestem meeega dumna :D Miałam już dość dużo podejść by ich nie obgryzać, ale zawsze nie umiałam wytrzymać a teraz coś mnie natchnęło i od ok. 5 dni są w stanie nienaruszonym. Mam nadzieje, że pójdzie tak dalej, bo już mam listę zakupów, rzeczy ,które chcę kupić jak moje paznokcie będą piękne i długie.

Ostatnio coraz bardziej mam ochotę pisać tutaj również recenzje różnych produktów, kosmetycznych i nie tylko ;) Myślę że pierwszy taki post pojawi się pod koniec tego tygodnia i wtedy zobaczycie o co dokładnie mi chodzi. Ale będę pisać dalej posty o moim życiu i wgl ;) Zachęcam Was byście również komentowali moje posty bo jest to zachęta by pisać dalej i dalej :*

Oto kilka zdjęć z tego tygodnia ;)





A do obozu zostało 151 dni :D
 Jak rezerwowałam miejsce na obóz było 177 dni, ten czas tak szybko leci. Dawida ostatni raz widziałam ponad 7 miesięcy temu :/
 Dobra, spadam bo leże dzisiaj chora w łóżku, ale jutro dalej do szkoły :/ i muszę porobić wszystkie zadania itp.

Pa pa i do następnego :*

niedziela, 8 marca 2015

Nawet udany weekend =)

Hej Kochani!
Ten weekend spędziłam w mieście w którym się urodziłam. Fajnie było tam wrócić po prawie roku.
Fajnie też było zobaczyć twarze osób z którymi się dorastało, no bo wiadomo dzieciństwo jednak było najlepsze. Kilka rzeczy się tam zmieniło no ale nie aż tak dużo.

Wyjechałam z moją rodziną w sobotę rano ok. 8.30, po drodze weszliśmy jeszcze do Lidla bo były wyprzedaże (tak wiem śmiesznie to brzmi). Wydawało mi się że jest to dość daleko, ale byliśmy już po 2 godzinach na miejscu czyli ok. 11.30. Wszyscy byliśmy mega głodni więc już tak wcześnie zjedliśmy obiad na mieście. Później ja z moim bratem poszłam jeszcze na shake'a do miejscowej lodziarni. Krótko mówiąc, był pyszny :D
Od godziny 12 ,,kolędowaliśmy" po różnych znajomych, u każdego niby pół godziny a do naszego głównego celu dotarliśmy dopiero po 18. Naszym głównym celem była nasza znajoma bo miała urodziny. U niej też spaliśmy, jak dla mnie niestety bo jest tam takie dziecko rozwydrzone którego nienawidzę, no ale mówi się trudno. Jedną noc przeżyłam, chociaż było trudno bo spałam z tym dzieckiem w jednym pokoju, a ono wstało o 7 więc mnie oczywiście obudziło. Każdego innego dnia by mi to nie przeszkadzało ale akurat dzień wcześniej poszłam spać o 2. Na szczęście znowu zasnęłam i wstałam przed 9, jak dla mnie to i tak mało snu. Dzisiaj byliśmy u tych znajomych do 16, pojechaliśmy odebrać mojego brata od kolegi i później było już kierunek - dom.

Z całej tej naszej wyprawy najbardziej mnie zaskoczyło to że moja koleżanka z którą się przyjaźnie od 10 lat strasznie schudła :D W sumie znamy się z przymusu bo nasi bracia grali w tej samej drużynie piłkarskiej, a nasi rodzice strasznie się przyjaźnią. Ona nigdy nie była najszczuplejsza ale mi to wcale nie przeszkadzało, ale jak ją dzisiaj zobaczyłam to normalnie masakra. Wygląda super :D Chyba najbardziej zaskakującą rzeczą jest to że ona jest ode mnie 2 lata starsza a jest o głowę niższa :P Zawsze byłyśmy równego wzrostu a tu nagle czułam się przy niej jak wielkolud XD

Myślę że takich spotkań teraz będzie więcej bo mieszkamy tak blisko siebie że aż żal sie nie spotkać.

Oto jeszcze zdjęcie mojego przedszkola :D
Ach... Te wspomnienia :')


Trzymajcie się ciepło i do następnego
Pa :*









środa, 4 marca 2015

Oto ja...


Siemka!!!
Oto mój blog, na którym będę pisać po prostu o moim życiu w którym ostatnio wydarzyło się zbyt dużo. Zmiany, zmiany, zmiany...

Mam na imię Melanie (czyta się Melani) i mam prawie 15 lat. Urodziłam się w Niemczech i mieszkałam tam 9 lat. Później mieszkałam przez 5 lat w Polsce, a od 2 stycznia 2015 znowu mieszkam w Niemczech, ale w innym miejscu. Nie ukrywam, że jest mi strasznie trudno, no ale co zrobić.

Ostatnio, z dnia na dzień coraz bardziej miałam wrażenie, że moje życie traci sens, ale od dnia 19.02.15 w sumie znowu nabrało bo 16 sierpnia jadę na fanowski obóz
muzyczny z Dawidem Kwiatkowskim.
Już teraz, w pierwszym poście, wspominam o tym że jestem Kwiatonator,
żeby później nie było zaskoczenia :P

Szczerze to nie wiem jak często będę pisać tutaj posty. To zależy od tego czy w ogóle ktoś będzie chciał je czytać :*

Pozdrawiam Was serdecznie <3
i do następnego, Pa :*